Stropian i drzwi
U nas troszke sie dzieje. Ulozony mamy styropian na dole, troche mamy opoznienie, bo miedzy czasie obnizalismy jetki na strychu. Musielismy zamowic nowe belki. Zamowione drzwi wkoncu dojechaly, dziasiaj przyszli panowie je matowac. Ale oczywiscie nie obeszlo sie bez problemu. Okazalo sie, ze po miesiacu czekania drzwi dojechaly i to uszkodzone a rama byla w innym kolorze. Normalnie szok!Zglosilismy reklamacje, maja nam oddac kase a my odrazu w auto i po nowe drzwi. Udalo sie je odrazu przywiesc na budowe i panowie przyjechali drugi raz i wstawili. Wszystko na wariackich papierach-:) a jeszcze w nocy wyjezdzamy na wakacje. Tynki juz poschly, jak wrocimy to dopiero zalejemy posadzki. W poniedzialek rozloza nam podlogowke. Kupilismy juz wiekszosc kafli, brakuje nam tylko na sciane do kuchni i do kotlowni. Piec juz tez stoi w garazu. Na razie tyle.Pozdrawiam!