Dzisiaj caly dzien spedzilismy na wyrownywaniu ziemi, ktorej cala sterta byla z drogi. Bylo troche pracy ale efekt koncowy jest fajny.W tygodniu beda nowe sadzonki i nasionka, a narazie sa ziola, pomidory i ogorki.A oto zdjecie jak bylo przed:
i po:
Niestety z bardzo smutnej przyczyny musimy jeszcze raz wykonac cala adaptacje projektu od nowa. Takze rozpoczecie robot zaczniemy jak dobrze pojdzie pod koniec lipca. Normalnie szok!!! A mielismy nadzieje ze to nastapi juz w tym miesiacu. Tyle czekamy i musimy jakos to wytrzymac!
W oczekiwaniu na PnB , zrobilismy maly kacik ogrodowy, w ktorym bedzie stal stol z krzeslami i grill. Zasialismy trawe, regularnie podlewamy i czekamy az sobie wyrosnie. Potem bedzie to punkt widokowy z ktorego bede obserwowac moich budowlancow
Mamy ekipe do dachu. Cena normalnie marzenie . Stal juz lezy przeniesiona na miejsce budowy, tez udalo sie dobra cene uzyskac.Troche sie znow pomeczyli chlopaki zeby ja przeniesc, ale mamy to juz za soba. Powoli mozna robic juz zbrojeie na fundamenty.