Witam!
U nas ciagle cos. Elektryk jeszcze ma troche do zrobienia, ale oczywiscie konczy cos u kogos innego. Zlozyl nam juz papiery, o puszczenie pradu do budynku. Wode maja ponoc 8 lipca podlaczyc do glownego zaworu. Ale jak bedzie to sie okaze.
Co lepsze, postanowilismy, ze przerabiamy dach. Oczywiscie nie sciagamy calego, ale obnizamy wszystkie jetki. I co za tym idzie musimy kupic nowe i srodkowe belki wzmacniajace. Jak to zrobimy wyjdzie nam wielki strych, a tak nawet nie da sie tam wejsc. I wtedy nie bedzie problemu z sufitami, kablami i ulozeniem waty.A tak nic nie pasuje.
Na ogrodzie ogarniamy tez caly czas, rozwozimy ziemie i wywozimy wszystko co sie da na smietnisko. TYnkarzy mamy dopiero na koniec tego miesiaca, takze bedzie postuj, chyba ze ktos wczesniej jeszcze sie odezwie.
Dostalam juz wycene plytek do calych lazienek, zaplacilam zaliczke i niebawem zaczna zjezdzac. Narazie zlozymy je w garazu i beda czekac.Cena wyszla dosc wysoka, ale za to efekt mysle, ze bedzie extra.
Pozdrawiam!-:) Na dolnym slasku pogoda dzisiaj idealna, tylko sie opalac, ale niestety czas sie zbierac do pracy.Milego dnia na budowach!