Mamy szalunek na schody gotowy nareszcie.W koncu najwazniejsza robota zrobiona, zeby sie dostac na gore.Ciesla ( sklad 2 osoby) zajelo to biite 3 dni pracy od rana do 19 godziny. Wydawalo sie to takie proste a bylo tyle zabawy i roboty.Teraz juz gotowe do zalania.
Co nowego u Nas? Strop juz prawie caly ulozony, zabraklo tylko 4 belek, ktore wlasnie zostaly dowiezione i jutro znajda sie na miejscu. Rano jeszcze dowioza pustaki deklowane. Nastepnie w sobote zaczna klasc zbrojenie. Ciesle dzisiaj robia szalunek pod schody. Jutro ponoc maja skonczyc, ale zobaczymy jak bedzie.
Dzisiaj zostaly polozone prawie wszystkie belki. Prawie bo okazalo sie ze z tych co zamowilismy brakuje 2szt a jeszcze trzeba 3 zamowic, czyli razem 5. I bedzie wszystko ok, jakos zle obliczyli.My tu tez mamy na stropie zmiane bo mamy belke Heba, a zamiast niej robimy dwie dodatkowe belki plus zalewane zbrojenie i troche jest nakrecone wszystko
Komentarze